Rękoczyny
W zeszłym tygodniu przy Poznańskiej w Kamienicy 12 doszło do Rękoczynów! Brzmi tajemniczo? Kto nie wie, o co chodzi, niech zagłębi się w ten wpis, a kto wie, a nie był… niech żałuje, bo wiele się działo!
Rękoczyny to cyklicznie organizowane targi wyrobów rękodzielników z Bydgoszczy i okolic. Definicja ta jednak nie do końca oddaje charakter wydarzenia, ponieważ funkcja Rękoczynów nie organiczna się wyłącznie do handlu. Aktualnie jest to przede wszystkim tygodniowa impreza z warsztatami, wykładami oraz występami. Rękoczyny sięgają rangą wydarzenia kulturowego, którego uczestnicy nie tylko mogą zaopatrzyć się w oryginalne wytwory, ale także samemu zapoznać się z technikami rękodzielniczymi i własnoręcznie coś stworzyć. Na zeszłotygodniowych Rękoczynach otrzymaliśmy możliwość zapoznania się m.in. z technikami sitodruku, malowaniem ceramiki, upcyklingiem, linorytem. Przygotowano również atrakcje dla najmłodszych, dzięki którym dzieciaki mogły nauczyć się żonglować. Wieczorną porą odbywały się koncerty, projekcje filmowe i spektakle (gwoździem imprezy był koncert Tomka Makowieckiego). Koniec Rękoczyn wieńczył niedzielny piknik pod chmurką.
Mnie najbardziej zaciekawił wykład pt. „Design w biznesie”, na którym prowadzący, pan Łukasz Kuciński, opowiadał uczestnikom, czym właściwie jest design i jaką rolę odgrywa w naszym życiu. Dowiedziałam się, jak rozwijał się design na przestrzeni lat i jaka przyszłość go czeka chociaż nie ukrywam, najbardziej zainteresowała mnie część, czy na designie da się dobrze zarobić 😉
W centrum mojego zainteresowania jest zawsze targ rzeczy wyjątkowych, a to dlatego, że mam fioła na punkcie rękodzieła. Na podwórzu Kamienicy 12 twórcy różnych branż wyprzedają swoje produkty handmade – od biżuterii, zabawek, obrazów, poprzez kosmetyki, odzież, czy akcesoria wyposażenia wnętrz. Każdy znajdzie coś dla siebie! Ja tym razem, oprócz wydawania pieniędzy na wyroby handmade, postanowiłam pogawędzić troszkę z ich twórcami. Zaczepiłam kilku wystawców, aby dowiedzieć się co nieco o początkach ich działalnosci, czym się inspirują w swojej pracy, z czego wytwarzają swoje dzieła oraz kto jest ich głównym odbiorcą.
Zawsze lepiej pisze mi się o czymś, czego jakość została przeze mnie przetestowana „w domowych warunkach”, dlatego na wstępnie zacznę od Alegormy. Z Aleksandrą znamy się od pewnego czasu. Regularnie zaopatruję się u niej czy to w szydełkowego misiaka, czy to w etui lub kubek.
Swoją przygodę z szydełkiem rozpoczęła, gdy powstał pierwszy miś dla jej córeczki. Miś tak spodobał się rodzinie i znajomym, że proszono ją o wykonanie podobnych dla ich dzieci. Swoje dzieła zaczęła umieszczać na blogu i wtedy na maila zaczęły do niej przychodzić zamówienia od całkiem obcych osób. Tak powstała idea założenia sklepu i rozkręcenia własnego biznesu.
Wszystkie dostępne u niej szydełkowce są jej autorskiego projektu. Ola jest gorliwą przeciwniczką plagiatu – dostaje sygnały od innych rękodzielników, o prośbach skopiowania jej zabawek, ale też niejednokrotnie proszono ją samą o wykonanie czegoś na wzór innego dzieła. Ola zawsze odmawia – nie naśladuje, bo docenia pracę, którą ktoś włożył, aby własnoręcznie stworzyć coś wyjątkowego.
Alegorma jako jedna z nielicznych marek posiada znak jakości „Polskie rękodzieło/Polish handmade”, który jest wyrazem uznania walorów estetycznych i jakości wyrobu.
Najczęściej zaglądają do niej nastolatkowie i mamy. Ci pierwsi najchętniej sięgają po etui do smartfonów, kubki, podkładki pod kubki i torby.
Mamy kupują najczęściej swoim pociechom zabawki, girlandy i dywaniki.
Szydełkowce Alegorma są wykonane z wysokiej jakości włóczki antypiling – zabawki nie kulkują się nawet po wielokrotnym praniu, co przetestowałam na zakupionych przeze mnie misiakach. Zatrzaskowe oczka są niemalże niemożliwe do usunięcia, dlatego misie są bezpieczne dla maluszków. Wnętrze Misiaków wypełnia antyalergiczna kulka silikonowa.
Ola kocha rzeczy handmade. Stara się, aby jej córce nie zabrakło oryginalnych zabawek tworzonych ludzką ręką, z resztą, jak sama twierdzi, jej mała najczęściej takimi się bawi. Zdaniem Oli to, co charakteryzuje rękodzieło, to serce i czas włożone w każdy wyrób. Każdą rzecz, która wyszła spod jej ręki pamięta, bo każdy miś jest wyjątkowy.
Pani Asia „buduje” domki. Domki te stają się obrazami, zawieszkami, magnesami na lodówkę, wieszakami, podstawkami pod kubki. Drewno do swoich dzieł czerpie z własnej drewutni.
Inspirację do swoich dzieł, Pani Asia czerpie z autentycznych miejsc. Tak oto macie tutaj domki w norweskim Bergen.
A tutaj grecką wioskę.
Domki są malowane farbą akrylową na przepiękne kolory, następnie poddane woskowaniu, aby przyciemnić przytarte przestrzenie i zaimpregnować drewno.
Domki z Woodshed przypadną szczególnie do gustu miłośnikom stylu prowansalskiego. Sama, gdy skończę urządzać sypialnię, na pewno zaopatrzę się w niejedno cudeńko u Pani Asi
U Szpilki kupiłam bransoletkę. Nie mogłam się oprzeć pięknym skórzanym paseczkom, których koniec wieńczy cudowne miedziane zapięcie. Po tygodniu noszenia mogę z przekonaniem stwierdzić, że nie jest to ostatnia rzecz, którą nabyłam u Szpilki. Na pewno wrócę po więcej.
Tym, co popchnęło Szpilkę do rękodzielnictwa, był problem ze znalezieniem biżuterii dla siebie. Prowadzi aktywny tryb życia, więc wymaga specjalnej biżuterii, takiej, która nie przeszkadza i nie krępuje ruchów. Dlatego sama zaprojektowała i stworzyła biżuterię dla ludzi aktywnych. Wyroby Szpilki są lekkie, ale bardzo wytrzymałe, mają również wysoką odporność na zabrudzenia i wilgoć – można spokojnie zanurzyć się w niej w wodzie.
Jej biżuteria tworzona jest ze skóry, kauczuku, pianki plastycznej oraz metalu. Trwałość uzyskują poprzez klejenie na gorąco. Szpilka swoje produkty testuje na sobie, dlatego wie, że z czystym sumieniem może polecić je klientom. Gdyby nawet coś się zepsuło – zawsze służy serwisem.
U Szpilki możecie kupić również oryginalne ubrania. Szyje razem z mamą, która realizuje przez to swoją pasję. Na Rękoczynach Szpilka zaprezentowała bogaty wybór bluzek i kominów.
Jej klienci to głownie osoby między 25 a 40-stką, prowadzące aktywny tryb życia. Oko osób młodych przyciągają głównie modne, pastelowe kolory bransoletek.
Stoisko Szpilki znajdziecie nie tylko na Rękoczynach, ale także na targu w Gdańsku oraz w kawiarni Widzimisie na Szafingu.
Pani Angelika z pracowni Lawre zaczęła tworzyć biżuterię z chęci robienia czegoś innego, wyjątkowego. Niegdyś rzadko nosiła biżuterię, a aktualnie jest głównym modelem, na którym możemy podziwiać jej wyroby.
Pani Angelika nie chce, aby jej pracę kojarzono z chałupnictwem czy tandetnymi towarami odpustowymi, dlatego tworząc swoje dzieła stawia przede wszystkim na jakość. Materiały dobiera bardzo starannie – kupuje koraliki importowane z Japonii, ponieważ są trwałe i nie ścierają się z nich kolory. W niejednej jej bransoletce można znaleźć kryształki Swarovskiego.
Jej klientkami są kobiety w różnym wieku, zdarza się dość często, że zaglądają do niej mężczyźni po prezent dla swojej drugiej połówki.
Pani Monika z Krupka Handmade już jako dziecko uwielbiała majsterkować, naprawiać, tworzyć. Rękodzieło robi odkąd skończyła 12 lat! Jej inspiratorem jest tata, który zajmuje się renowacją mebli.
Wyroby pani Moniki to biżuteria tworzona z materiału – piękne sznurkowe wisiory, naszyjniki z guzików obszytych bawełnianą tkaniną.
Tworzenie biżuterii to przede wszystkim jej pasja, odskocznia po ciężkim dniu pracy.
Miłośnikom zapachu lawendy polecam stoisko Lovendy Kujawskiej. Możecie tu kupić ręcznie wykonane ozdoby z motywem lawendy, ekologiczne mydełka, przecudnie pachnącą sól do kąpieli, kojące okulary do snu, sakiewki o uroczym zapachu lawendy.
Można także zaopatrzyć się w sadzonki lawendy, a także uzyskać kilka cennych porad odnośnie jej uprawy
Lovendę Kujawską znajdziecie również na Jarmarku Kujawskim w Solankach w Inowrocławiu czy na Toruńskim Frymarku.
WARTO ZAJRZEĆ
Alegorma: http://alegorma.com/
Woodshed: https://www.facebook.com/pages/Woodshed-Drewutnia/936521559720793
Szpilka: https://www.facebook.com/szpilka.handmade
Lawre: https://www.facebook.com/PracowniaLawre
Krupka: https://www.facebook.com/MonikaKrupkaHandmade
Lovenda Kujawska: http://www.lovendakujawska.pl/
